Trudno byłoby znaleźć osobę, która nie kojarzy tej familijnej komedii. Zaaferowana świątecznym zamieszaniem rodzina w pośpiechu pakuje się na wyjazd. Dopiero w samolocie orientują się, że o kimś zapomnieli. Chłopiec zostaje w ten sposób sam i na własną rękę organizuje sobie czas, jednocześnie broniąc się przed próbami kradzieży.
Stacja Polsat od wielu lat emituje kultowy film. W tym czasie tylko raz odważyła się na zmianę ramówki, w związku z czym w programie na grudzień 2020 widzowie nie zobaczyli „Kevina”. Na efekty nie trzeba było długo czekać: oburzeni fani filmu założyli specjalne wydarzenie na Facebooku z żądaniami dotyczącymi przywrócenia komedii do wigilijnego programu. Protest poparło niemal 50 tysięcy osób, a Polsat uległ ich prośbom i „Kevin” wrócił na swoje stałe miejsce.
Tymczasem film 10 listopada obchodził 30. rocznicę od dnia premiery. Tylko w zeszłoroczną Wigilię obejrzały go niemal 4 miliony widzów.