26 listopada na HBO GO pojawił się nowy serial z Kaley Cuoco w roli głównej. „Stewardessa” to thriller z elementami czarnego humoru, którego fabuła opiera się na motywach powieści Chrisa Bohjalina.
Kluczowym momentem fabuły jest ranek, gdy tytułowa bohaterka budzi się w hotelowym łóżku z martwym mężczyzną obok. Oczywiście nie ma pojęcia, co wydarzyło się poprzedniej nocy. Dotychczasowe życie kobiety od tej pory ulega całkowitej przemianie.
Wyreżyserowany przez Susannę Fogel serial zadebiutował właśnie dziś, 26 listopada, pierwszymi trzema odcinkami. Kolejne będą pojawiać się co czwartek, po dwa odcinki. Dotychczas większość opinii skłania się ku temu, że „Stewardessa” to prosta i niezobowiązująca, ale dobra rozrywka pełna czarnego humoru. Klimatem przypomina seriale telewizyjne sprzed lat, jednak w odświeżonej formie.
A co dokładnie ukrywa główna bohaterka? Sami chcielibyśmy to wiedzieć.