Wielu rodziców, którzy chcą zapisać pociechę na lekcje baletu, mają przed oczami jeden obraz: uśmiechnięta baletnica w uroczej spódniczce tutu. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z zalet i wad, jakie płyną z takich zajęć. Sprawdź, czy warto zapisać malucha do szkoły baletowej!
Niezależnie od tego, czy Twoje dziecko ma 4, czy 14 lat, nadal może czerpać korzyści płynące z nauki baletu. Wystarczy, że zapiszesz je na zajęcia dostosowane do jego wieku. Balet zwiększa siłę mięśni, elastyczność i zakres ruchu. Dodatkowo poprawia koordynację, równowagę, wytrzymałość. Wzmacnia też układ sercowo-naczyniowy. Podobnie jak inne formy tańca, balet może poprawić świadomość i kontrolę ciała.
Co ważne, wpływa pozytywnie nie tylko na zdrowie fizyczne, lecz także psychiczne i emocjonalne. Wzbudzając poczucie dumy i spełnienia, taniec zwiększa pewność siebie. Dzięki temu dzieci chętniej podejmują wyzwania. Ponadto trening może być świetnym sposobem na relaks i produktywne wykorzystanie nadmiaru energii po szkole.
Regularne uczęszczanie na zajęcia pomaga rozwinąć umiejętności społeczne. Balet i inne formy tańca sprzyjają pracy zespołowej, komunikacji i zaufaniu. Zachęcają również do nawiązywania nowych przyjaźni, przezwyciężania nieśmiałości. Uczą również, jak radzić sobie ze stresem towarzyszącym nam podczas wystąpień publicznych.
Balet wpływa pozytywnie na funkcje poznawcze. Uczniowie poprawiają swoją świadomość sensoryczną. Uczestnicząc w zajęciach, doskonalą uwagę, pamięć i ogólną świadomość. Poznają też skuteczne techniki uczenia się, które przydadzą się w innych dziedzinach życia. Dla dzieci, pragnących zgłębić inne style tańca, balet stanowi solidną podstawę i świetny punkt wyjścia.
Wspomniane obuwie wydłuża i wzmacnia kończyny. Dodatkowo pomagają budować mięśnie. Dzięki nim baletnice mają szczuplejsze, silniejsze ręce i nogi. Ponadto pointy sprawiają, że ruchy stają się bardziej wdzięczne. Motywują również do cięższej pracy i opanowania prawidłowej techniki. Z drugiej strony zwiększają ryzyko zapalenia sezamoidalnego. To choroba, w której małe kości i ścięgna połączone z paluchem stają się nadmiernie obciążone lub pękają. W konsekwencji pojawia się silny ból wewnętrznej krawędzi śródstopia.
Dodatkowo baletnice są bardziej narażone na halluksy, czyli kostną wypukłość stawu u podstawy dużego palca lub w jej pobliżu. Wspomniane schorzenie objawia się zaczerwienieniem, stanem zapalnym i bólem. Osoby uprawiające balet cierpią też często na zapalenie powięzi podeszwowej. Pojawia się w wyniku nadmiernego obciążenia powięzi podeszwowej, czyli gęstego pasa tkanki od pięty do palców stopy. Sygnalizuje o tym silny ból po wewnętrznej stronie podstawy pięty i łuku. Zapisując dziecko do szkoły baletowej, warto pamiętać, na jakie kontuzje są najczęściej narażone baletnice.
Chociaż taniec ma wiele zalet, nie wiąże się tylko z zabawą. Ćwiczenia i doskonalenie ruchów mogą wpływać na ciało tancerza. Ponadto oczekuje się od niego, że będzie wyglądać perfekcyjnie. Musi się również nastawić się na krytykę i ciągłe ocenianie.
Nauka baletu zajmuje sporo czasu. Nierzadko tancerze ćwiczą kilka godzin dziennie przez kilka dni w tygodniu (5-6 razy). Profesjonaliści trenują do ośmiu godzin dziennie, szczególnie przed zawodami lub spektaklami. W związku z tym kluczową rolę odgrywa głębokie zaangażowanie i pasja do baletu. Baletnice i baletmistrzowie często nie mają czasu na inne hobby, przyjaciół i rodzinę.
Na tancerzach ciąży też presja, by byli szczupli. Taniec, zwłaszcza balet, narzuca filigranową sylwetkę. Warto przypomnieć, że nawet kilka dodatkowych kilogramów może wpłynąć na wygląd tancerki i sposób balansowania ciałem. Rywalizacja w grupie zwiększa ryzyko zaburzeń odżywiania.
Baletnice, zwłaszcza początkujące, muszą poradzić sobie z tremą przed występem. To najgorszy koszmar każdego tancerza. Widzi, że tłum go obserwuje i zamiera, zapominając o kolejnym kroku. Aby uniknąć zamieszania podczas spektaklu, wiele szkół baletowych upewnia się, że uczniowie mają odpowiednie doświadczenie, zanim staną na scenie.
Zdjęcie główne artykułu: fot. Sergei Gavrilov, źródło: unsplash.com