Sequele „365 dni”, czyli „Ten dzień” i „Kolejne 365 dni” zostaną zekranizowane. Za produkcję kolejnych części odpowiedzialny jest Netflix!
Pomimo wielu niepochlebnych opinii, słabych recenzji krytyków, a nawet Złotej Maliny w kategorii „najgorszy scenariusz” dla pierwszej części zekranizowanej powieści, „365 dni” doczeka się kontynuacji. Zdjęcia już trwają, jednak tym razem za produkcję filmów zabrał się Netflix.
Netflix zdecydował się na wyprodukowanie drugiej i trzeciej części opowieści o burzliwym romansie Laury (Anna Maria Sieklucka) i Massimo (Michele Morrone). Zdjęcia do filmu realizowane są w Polsce i we Włoszech. Do obsady dołączył Simone Susinn, który wcieli się w rolę kolejnego macho, który wywróci życie Laury do góry nogami. Kim jest tajemniczy Nacho? O tym przekonamy się niebawem z ekranizacji. Niecierpliwi mogą sięgnąć do książek autorstwa Blanki Lipińskiej.
Data filmowej premiery nie jest jeszcze znana. Jeżeli pandemia COVID-19 nie pokrzyżuje planów, to fani erotycznej historii będą mogli zobaczyć jej dalszy ciąg może już w 2022 roku.
Zdjęcie główne: John-Mark Smith/pexels.com