Telewizja Polsat opublikowała wyniki oglądalności kultowego filmu świątecznego. Rekordowe liczby są pstryczkiem w nos dla tych, którzy twierdzili, że „Kevin” odszedł już do lamusa.
Jednych bawi, innych rozczula, a jeszcze innych irytuje. Nie sposób jednak zaprzeczyć, że produkcja przez lata zdążyła zyskać miano legendy i niepostrzeżenie wkraść się w szereg świątecznych rytuałów, gdzieś pomiędzy ubieranie choinki, karpia i łamanie się opłatkiem.
W tym roku przygody małego chłopca zagościły na ekranach dwukrotnie: najpierw w wigilijny wieczór, a następnie koło popołudnia w bożonarodzeniowy piątek. Pierwszy seans zgromadził przed telewizorami aż 4,5 miliona widzów, kolejny – 2 miliony. Na czas emisji filmu w Wigilię Polsat stał się też najchętniej oglądaną stacją.
Co ciekawe, jednocześnie 25 i 26 grudnia tego roku zanotowano najkrótszy od lat czas oglądania telewizji w święta. Przed ekranem spędziliśmy średnio 5 godzin, 28 minut i 21 sekund, a więc o niemal 2 minuty krócej w stosunku do ubiegłego roku i prawie 25 minut mniej niż jeszcze sześć lat temu.
Dla fanów filmu mamy małe pocieszenie: już w noworoczny piątek o 20:00 Polsat wyemituje drugą część świątecznych perypetii rodziny McCallisterów „Kevin sam w Nowym Jorku”. Powtórkę będzie można zobaczyć także w niedzielę, 3 stycznia.